Producent tego podkładu, obiecuje nieskazitelne krycie, upiększający efet po nałożeniu, jak po filtrze z Instagrama. Jego główną właściwością ma być trwałość i rozświetlenie oraz wygładzenie. Podkład ma formułę oil-free, SPF 15 a krycie ma nam zapewnić średnie. Przeznaczony do cery normalnej, tłustej i suchej (?!) To już powinno mnie zaskoczyć i zastanowić nad zakupem. Jak to możliwe by podkład sprawdzał się do wszystkich rodzajów skóry? Ja używałam podkładu na swojej, normalnej cerze. Pierwsze wrażenie po nałożeniu - PHOTOSHOP! SZOK, NIEDOWIERZANIE, piękno, wygładzenie, twarz przygotowana do wyjścia. Schody zaczynają się po przypudrowaniu. Podkład zaczyna się ciastkować w taki sposób, że wygląda jak maź. Nie ma znaczenia jaki puder użyjemy, jednak najgorzej jest z mocno matującymi, sypkimi. Po kilku godzinach schodzi z nosa, potem z czoła, niestety nie jest to estetyczne znikanie, tylko plackowate. Część podkładu zostaje, część nie. Z korektorami też nie wszystkimi się lub...