Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

max factor - miracle pure recenzja

Podkładów poprawiających kondycję skóry pojawia się coraz więcej na rynku. Zabiegane lubimy szybką pielęgnację a jeżeli można jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki mieć i pielęgnację i ujednolicenie koloru to aż kusi by sprawdzić :) Opakowanie to tubka. Bardzo lekka i komfortowa. Końcówka też bardzo przyjemna i precyzyjna, pozwala nakładać kosmetyk punktowo. Formuła tego podkładu jest raczej gęsta. Nie spływa z ręki. Jest bardzo łatwa w użyciu. Nie znam drugiego tak szybko nakładającego się podkładu. Szast prast i już! Skora jest ujednolicona, lekko świetlista, bardzo naturalnie wyglądająca. Podkład zostawia lekko świetliste wykończenie, według producenta ma być niewyczuwalny. Ja go czuję, ale nie jest to niekomfortowe. Po prostu jego silne właściwości nawilżające są mocno wyczuwalne. Nie wchodzi w pory, w zmarszczki, lubi się z pudrami, nie ciastkuje, ładnie leży cały dzień. Daje bardzo lekkie krycie ale poprawia kondycję skóry. Collagen Boosting, witamina C i elastyna !!! popraw...

Revolution Pro New Neutrals Smoked Palette recenzja

Cętki to moja obsesja :) ... każdy ma jakiegoś bzika...a czarne cętki - piękność. Paletka rzeczywiście prezentuje się pięknie, jest ozdobą toaletki i te cętki, które delikatnie połyskują. Aż miło po nią sięgać. Ale jak z jakością? Opakowanie jest tekturowe i dość ciężkie, cienie są rozsypane w dziwnej konfiguracji kolorystycznej. Mało się tu zgadza. Zawiera duże lusterko i aż 18 cieni do powiek. Wśród cieni większość to błyski: połyskujące z drobiną, perły i brokaty.  Formulacja jest bardzo przyjemna, jedwabna, pigment mocny przy minimalnym osypie - oczywiście cieni matowych i z drobiną czy tych perłowych. Cienie matowe i matowe z drobiną nakładają się bezproblemowo, rozcierają się perfekcyjne i pięknie łączą. Cienie perłowe są średnie. Trzeba dokładać kilkukrotnie by uzyskać błysk jak na palcu. Nie chcą łapać się cieni na powiece ani samej powieki. Są jednak prześliczne! Bardzo unikatowe. Pięknie połyskują. Brokaty potrzebują kleju ale i tak ciężko się nimi pracuje, są bardzo ruch...

Eveline - Variete, paleta cieni do powiek

Ta paleta to dla mnie sprawdzian czy uczę się na błędach ale i sprawdzian dla palet Eveline czy są warte mojego i Waszego zainteresowania, czy może są tylko rekomendacjami influencerów. Moja poprzednia paleta Eveline czyli Charming Mocha okazała się porażką głównie ze względu na jednorodną kolorystykę na powiece. Trwałość i pigmentacja była cudna, jakość pracy też, tylko te kolory...pomyślałam więc, że Variete będzie idealna - wielokolorowa i pewnie zaczerpnie pozytywne cechy palety Charming Mocha. Jak wypadła? Opakowanie jest dość luksusowe, podobne do opakowań ABH, welurek z wytłoczeniami. W środku lusterko i 18 cieni ułożonych w zadziwiający sposób, raczej by zaskoczyły oko, ściągnęły spojrzenie niż ułatwiały pracę. Formuła cieni jest inna niż w Charming Mocha. W Variete maty są bardziej suche, zbite, trudne w obsłudze. Nie osypuja się, nie pylą ale praca z nimi to koszmar. Pigment nie przenosi się z wymaganą intensywnością, trzeba dokładać i dokładać. Gdy dołożymy to zaczyna się pr...

Kobo Professional - Face Contour Mix, paleta do konturowania twarzy na mokro

Konturowanie na mokro jest wszechobecne w internetach w obecnym czasie. Czy u Was też już zagościło? Przyznam, że jestem ciekawa wielu produktów, które zostały ostatnio stworzone w odpowiedzi na tę kosmetyczną modę. Zacznę jednak od produktu, który gości na półkach Drogerii Natura już od dłuższego czasu i jest o nim zdecydowanie za cicho, biorąc pod uwagę jego cenę i zalety. Opakowanie to jego wada. Jest bardzo niepraktyczne. Odkręcane, z plastiku, okrągłe. Podzielone na cztery równe części, dla każdego z czterech kolorów. Przyznam, że korzystanie z produktów w tej formie ich podania, jest niezwykle uciążliwe. Kolory mieszają się, ciężko je nabrać na gąbkę, nie wspominając o pędzlu, dla którego jest zbyt mało miejsca do manewrowania. Formulacja jest mięciutka, ale nie jest plastyczna. Dla mnie to wada, bo biorąc pod uwagę opakowanie, praca z taką formułą jest bardzo ciężka. Trzeba się mocno namęczyć by nałożyć odpowiednią ilość. Ważne by nabierać małą ilość, ale czym to robić i jak...