Opakowanie
szklane z pompeczką, niczego nie mogę zarzucić. Jest dość ciężkie ale łatwo dozować wymaganą ilość produktu.
Konsystencja
jest średnio gęsta. Idealna do rozprowadzenia gąbką czy pędzlem. Pozwala na dokładanie, swobodną pracę, nie zastyga za szybko, ładnie się stapia ze skórą i pozostawia lekko mokre wykończenie wymagające pudru.
Współpraca
z korektorem jest wyjątkowo komfortowa. Dobrze się dogaduje z każdym. Z pudrem niestety jest gorzej. Po przypudrowaniu daje efekt maski. Nie czuć go na twarzy ale wygląda jak tapeta; mega ciężko.
Jakość
tego podkładu jest średnia bo mimo tego, że daje mocne krycie, i jest to praktycznie pełny stopień krycia to jest widoczny. Nie wyświeca się za szybko i nie wchodzi w zmarszczki ale jest on ciężkim podkładem i jak dla mnie jest zbyt toporny, tapeciarski, czyli mało komfortowy.
Trwałość
na policzkach, brodzie jest bardzo dobra ale dla mnie wyznacznikiem trwałości jest czubek mojego nosa. I tu oblał mój test. Ściera się z czubka i dodatkowo robi to w najgorszy możliwy sposób, czyli nierówno schodząc i pozostawiając części podkładu zmieszanego z pudrem w porach na moim czubku. Blee.
Moja ocena: 💙💙♡♡♡
Komentarze
Prześlij komentarz