Puder pod oczy? Czy ten produkt jest potrzebny, czy może to tylko wymysł firm kosmetycznych, byśmy kupowali więcej produktów?
Zacznę od tego, że moja skóra pod oczami jest wymagająca. Wymaga delikatnego traktowania i dużo nawilżenia. Mam duże oczy; tak wiem, powinnam być wdzięczna matce naturze za nie, tyle tylko, że duże oczy to duże oczodoły. Moja skóra pod oczami często jest opuchnięta, i po nieprzespanej nocy lub większej ilości stresu mam okropne worki pod oczami. Jak temu zaradzić? Nawilżając, a wtedy kiedy czas goni, trzeba zakryć korektorem i rozjaśnić. To są powody, dla których zdecydowałam się sięgnąć pod puder pod oczy i nie żałuję.
Opakowanie
jest małe, plastikowe i bardzo poręczne, chociaż według mnie lepiej gdyby było większe i po prostu bardziej płaskie. Opakowanie jest odkręcane. Produkt w środku jest zabezpieczony siteczkiem, dodatkowo mamy dziurki. Środek jest zakręcany. Bardzo łatwo i przyjemnie się go dozuje i zamyka. Czemu wolałabym szersze? Na większy pędzel. Duży pędzel wymaga większej przestrzeni.
Właściwości
tego pudru można określić jako wysokie. Jest bardzo mocno zmielony przez co nakładanie jest proste i przyjemne. Uwaga! Nakładamy małą ilość! Duża może wybielić.
Jakość
według mnie jest na wysokim poziomie. Nie wchodzi w załamania, zmarszczki ani pory, nie ciastkuje się, nie błyszczy a zarazem nie jest tempo matowy. Po nałożeniu na dłoń widoczne są mega delikatne drobiny. Co zatem robi to cudo? Photoshop-a ! Wygładza skórę pod okiem i optycznie zabiera opuchliznę. Jednocześnie staje się ona bardzo miła w dotyku. Dodatkowo utrwala korektor pod okiem. Część osób uważa, że nie należy go stosować do zdjęć bo zrobi nam flash back (wybłyszczy strefę pod okiem), ja nie zauważyłam. Może jednak wybielać gdy zastosujemy go za dużo. Da wtedy efekt ducha. Przy małej ilości tego efektu nie będzie.
Trwałość
jest nieprzeciętna, bo trzyma korektor na miejscu i trudno zmyć nawet żelem, Co gorsze podkłady zejdą a ten puder trzyma korektor pod okiem jak zaklęty.
Jest bardzo wydajny
Moja ocena: ❤️❤️❤️❤️❤️
Szczerze, nie spotkałam się jeszcze z produktem od Kobo, który by był zły 😊
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, ze mało jest złych produktów, ale dużo źle dopasowanych
Usuń